Galeria
Recenzje
Anonymous
NIE, powtarzam, NIE, niech Sharma cię reprezentuje! Ona ci powie, że sąd jest pod opieką i...ona na pewno cię aresztuje!! Kłamstwa, kłamstwa i kłamstwa! Wcale nie. Udowodniła, że jej zależy tylko na zbieraniu pieniędzy, a potem... Aha, zostałeś aresztowany! Co za żart!!
Anonymous
Pierwotnie zatrudniliśmy Michaela Slidera, ale potem porzucił sprawy i wystartował z pieniędzmi! On weźmie twoje pieniądze i nigdy nie będzie pracował nad twoją sprawą. Proszę zrobić badania, zatrudniając prawnika, żeby nie marnować pieniędzy. Zatrudniliśmy go tylko dlatego, że Sharma obiecuje nam wolność. Teraz wiem, dlaczego ludzie mówią, że prawnicy to kłamcy. Trzymaj się z dala od tych dwóch.
Anonymous
Powinienem był wiedzieć, kiedy mój cytat przez telefon był $500. Kiedy dotarłam do biura Cavita Sharma, która zajmuje się wykroczeniami, nie mogła sobie przypomnieć, co mi cytowała 500 albo 600 dolarów, więc podzieliła je na pół o 550 dolarów. Moja sprawa została zresetowana 4 razy, co nie jest wystarczająco nerwowe, że zawsze pojawiała się godziny po tym, jak sąd zaczął wypełniać dokumenty, żeby je zresetować. Kazała mi zrobić kilka rzeczy przed zajęciami z antykradzieżą, listami przeprosin, listami referencyjnymi i listami usług społecznych, które zrobiłam przed sędzią, żeby wyglądać dobrze. Powiedziała mi nawet, że wie, co mam zrobić wcześniej, bo sędziemu naprawdę się podobała. W dniu, w którym byłem w sądzie, zapomniała o moich aktach sprawy z wszystkimi informacjami, więc dała mi klucze do biura i kazała mi chodzić 4 przecznic po zimnie i deszczu, żeby przynieść jej akta i gdzie je znaleźć w biurze. Gdybym był kryminalistą, to dałoby mi to dostęp do informacji osobistych wielu ludzi, ale skoro nie jestem kartoteką, to wróciłem do sądu. Zgadnij co...W moim pliku nie było wszystkich informacji, więc musiała zresetować moją datę na następny dzień. Wróciłem następnego dnia i sędzia nie był dla mnie przyjacielski, nawet po tym całym przeskoku, przez który przeskoczyłem i nie tylko rzucił książkę na mnie, zdecydował, że muszę spędzić 5 dni w więzieniu. To dopiero początek tego, przez co przechodzę. Po sądzie jej szef spotkał nas na zewnątrz i powiedziała, że może powiedzieć w oczach sędziów, że kradnę cały czas. Potem się wykręcili i nie słyszałem ani słowa od kiedy wysłałem kilka e-maili, próbując znaleźć inne rozwiązanie, żeby odsiedzieć czas jak przedłużyć okres próbny. Zastanawiam się, co jej szef by pomyślał, gdyby wiedział, że mam prywatny dostęp do całego biura i wszystkich tych danych osobowych. W tym momencie po prostu wysysam i zajmuję się moim wyrokiem. Najgorsze doświadczenie!!!!!!!!